Jazda konna zalicza się do sportów może nie ekstremalnych, ale do takich ze zwiększonym ryzykiem – już tak.
KOŃ waży 300 – 800 kg a nawet więcej. Jest zwierzęciem z jednej strony bardzo łagodnym, delikatnym i przyjaźnie nastawionym do ludzi i innych zwierząt a z drugiej…… No właśnie.
Natura nie wyposażyła konia w narzędzia potrzebne do obrony, więc jedyną możliwością obrony przed czymś co stanowi w mniemaniu konia zagrożenie jest … ucieczka. Jeśli nie ma takiej możliwości używa do obrony własnych kopyt, czasami zębów – potrafi stanąć dęba, kopnąć, ugryźć.
To co człowiekowi wydaje się normalnym i zupełnie niegroźnym zachowaniem: bieganie, głośne okrzyki, rzucanie jakimiś przedmiotami czy używanie niektórych dziwnych przedmiotów (np. parasola) konia może zestresować, przestraszyć a nawet może on wpaść w panikę. Takie reakcje konia prowadzą do niebezpiecznych sytuacji zarówno dla samego konia jak i osób będących w jego pobliżu lub jeżdżących na nim. Przestraszony koń może kogoś nadepnąć, szarpnąć, przewrócić, może zrzucić siedzącą na nim osobę. Regulamin stajni określa zasady do jakich należy się stosować aby nie doprowadzać do niebezpiecznych sytuacji.
ABY OGRANICZYĆ RYZYKO DOZNANIA URAZÓW stosujemy różne środki ochrony osobistej.
KASK – to ochrona głowy jeźdźca.
Aby stanowił on ochronę musi być dobrze dopasowany. Wiele kasków posiada mechanizm pozwalający dobrze dopasować go do obwodu głowy, a regulowane paski zabezpieczają przed przesuwaniem się na głowie. Źle dopasowany kask nie stanowi żadnej ochrony głowy jeźdźca !!!
W lecie nie stanowi to większego problemu natomiast zimą, w obawie przed odmrożeniem uszu wszyscy starają się wcisnąć pod kask grubą czapę, najlepiej z ogromnym pomponem i wtedy okazuje się, że nijak nie daje się dopasować kasku. A prostym i skutecznym rozwiązaniem jest założenie na głowę kominiarki. Po uszach nie wieje, szaliczek nie plącze się i nie łopocze na wietrze a kask wchodzi na głowę i daje się zapiąć.
KAMIZELKA OCHRONNA – to ochrona kręgosłupa i klatki piersiowej jeźdźca.
Podczas upadków z konia można doznać różnorodnych urazów – w tym urazu kręgosłupa i klatki piersiowej. Aby ograniczyć skutki można stosować różnorodne kamizelki ochronne. Niestety jest to sprzęt dość drogi i nie chce on rosnąc wraz z młodym człowiekiem, a po to by był skuteczny musi być dobrze dopasowany.
SPODNIE, KURTKI, RĘKAWICZKI, OBUWIE.
Od tych części garderoby również zależy zarówno wygoda jak i bezpieczeństwo osoby jeżdżącej konno.
Spodnie to nie muszą być profesjonalne bryczesy. Muszą natomiast być miękkie i elastyczne aby nie ograniczały swobody ruchów, nie uwierały, nie szeleściły i nie podwijały się na łydkach.
Kurtka podobnie jak spodnie powinna być wygodna, nie ograniczająca ruchów i nie szeleszcząca a jednocześnie zapewniająca komfort termiczny.
Rękawiczki chronią ręce przed otarciami, brudem i sierścią konia. Pięciopalczaste aby nie ograniczały swobody ruchów.
Buty stanowią ochronę stopy zarówno przed możliwością urazów jak i przed przemakaniem czy przemarzaniem. Dlatego wybierając się na konie należy dostosować rodzaj obuwia do warunków pogodowych. Zawsze musi to być but z zakrytymi palcami.
Życzymy wszystkim bezpiecznych jazd.